Nie musi wiedzieć, że nie jestem tak delikatna, że przez zamyślenie potrafię przegryźć szklankę, połamać coś bardzo twardego, czy szorując w trakcie prania przetrzeć sobie skórę do krwi. Ważne, żeby wiedział, że przypadkowe stuknięcie we mnie łokciem nie ma mieć miejsca nigdy. A siniaki, które miewam często, to już inna bajka..
|