żyję z nadzieją, że kiedyś na przerwie kumpel stojący właśnie z nim zawoła mnie, a ja choć przez chwilę będę mogła ścisnąć jego rękę, popatrzeć mu w oczy i udać kompletnie obojętną, tylko dlatego, aby nie wydało się jak bardzo mi na nie zależy... / pimparimpa
|