` moja kumpela miała na opisie : "czym byłoby życie bez miłości?" . Napisałam jej: Czymś zajebistym. Czymś tak zajebistym, że aż niemoralnym. Ludzie byliby wolni od zamartwiania się, nie mieliby na głowie tyle głupich spraw, nie niszczono by kolejnych przyjaźni zauroczeniami. Kobiety nie byłyby uzależnione od bezemocjonalnych dupków, a mężczyźni od zimnych suk. Świat byłby cudowny.
|