Gdy mówisz 'mam wyjebane na wszystko' - kłamiesz. Przemyśl to, wyobraź sobie, że umierają wszyscy Twoi najbliżsi, dom Ci się spalił, wyrzucili Cię ze szkoły, wykryto u Ciebie poważną chorobę. I co, masz wyjebane na WSZYSTKO?
kokaiina:Jeżeli tracisz coś co kochałaś ponad życie, masz w dupie śmierć innych, możesz spać pod mostem, mogą Cię odstrzelić, grozić Ci bronią, a Ty się tylko zaśmiejesz i powiedz 'no strzelaj', wiem, bo gdybym ja straciła mojego chłopaka, moje szczęście, nie czekałabym na śmierć, nie użerałabym się ze sobą, sama bym je zakończyła.