' Chcesz zszyć łzami swoje serce, które rozrywa się samoistnie wewnątrz. Krzyczysz szeptem i nie wiesz, dlaczego tak się dzieje. Przecież miałaś wszystko pod kontrolą. A jednak uzależniłaś się. Domagasz się uwagi, jakiegokolwiek znaku życia. Oddechu, tego, że jeszcze o Tobie nie zapomniał. Teraz. '
|