Nie wiem kiedy to nastąpiło. Kiedyś byłeś dla mnie wszystkim, nikt inny się nie liczył, ale to zaczęło się zmieniać
gdy w moim życiu pojawiały się nowe osoby, oni wtedy zastępowali mi Ciebie. Ale nagle pomyślałam sobie o Tobie,
o tym jaki ważny dla mnie byłeś, ile rzeczy dla mnie zrobiłeś, jak bardzo Ci ufałam. Wtedy chciałam zacząć
to naprawiać, jednak cały czas zadawałam sobie pytanie " czy jeszcze warto ". Zaczynało mi Ciebie brakować,
zaczęłam Cię potrzebować. Właśnie wtedy uświadomiłam sobie jak ważną rolę pełniłeś w moim życiu, i jaki byłeś
mi cholernie potrzebny ! Chodź miałam świadomość, że mam mnustwo przyjaciół na których
mogę polegać, z którymi mogę porozmawiać i się pośmiać, ale w tej chwili najbardziej Ty byłeś mi potrzebny.
W końcu zrozumiałam że Oni to jednak nie to samo co Ty.
|