- Madziu... - czemu Filip jest nagle dla wszystkich miły.? Dobra chciał, żebym mu pomogła na sprawdzianie, ale powiedziałam nie. Ku mojemu zdziwieniu po lekcji znów mnie tak nazwał, ale nic nie chciał... To robi się podejrzane, że On jest nagle dla mnie i dla innych miły... haha ;)
|