Jakoś nie czuje się na siłach by cieszyć się z jakichkolwiek rzeczy. Owszem śmieje się.. ale mam wrażenie jakbym znowu zakładała maskę . Szkoda że na czole nie mogę mieć jeszcze napisane ' Udaję że wszystko jest spoko ' Czy znowu zmieniam się w mentalnie ? Na biologi , dojrzałosć psychiczna - umiejetność podejmowania decyzji, STABILNOŚĆ uczuciowa . Tej stabilności mi brakuje . Wystarczy jedno słowo , jakakolwik błahostka wychodzaca z twoich ust w moją stronę sprawiają że serce przyspiesza a na twarzy wykwita usmiech który mnie denerwuje . Nie mam powodów do usmiechu . Jesteś bo jesteś . Gadasz byle gadać , ewentualnie jak ci sie zachce otorzyć gębe albo jeśli chcesz spisać lekcje . Gdzie ty , ty którego tak ubóstwiałam jeszcze przed kilkoma tygami .. jesteś ? // unmortal
|