|
Byli z jednego miasta,zakochali się w sobie,zranili siebie.Ona zdecydowała że wyjdzie.On się niczym nie przejmował.Był jednym słowem 'dupkiem' który nie zasługiwał na żadne uczucia.Ona nie wyobrazała sobie że może wrócic do swojego miasta.Nie chciała go widywać,za bardzo by ją to wszystko bolało.Gdy dowiedziałą się że On jej szuka,wyszła na miasto,znalazła swoją kryjówkę,weszła do niej czekała aż minie dzień,aż On wyjedzie z miejscowości w której jej szukał.Przechodził obok miejsca w którym ona była,usłyszał cichy płacz i głos,dziewczyny którą kocha,usłyszał jak wbija sobie nóż do serca.Chciał ją zatrzymać,nie zdążył wziął ją pocałował,a po chwili wyjął nóż z jej serca,i wbił do swojego/lalkowata
|