Darzyłam go ogromnym uczuciem. Wprost podarowałam mu swoje serce. Oddałam całą siebie. Zaufałam. Otworzyłam się przed nim i ujawniłam każdą najdrobniejszą tajemnicę. Mówił, że mnie kocha i nigdy mnie nie zostawi, a jednak dziś żyję sama. Jego nie ma. Odszedł, zabrał ze sobą moje serce i część mojej duszy. Mały kawałek mnie, który odpowiadał za szczęście.
|