Boje się, że Ty już nie wrócisz... Że zapomnisz zapach mojej skóry, kolor moich oczu kiedy na Ciebie patrzyłam, że zapomnisz o wszystkim co nas łączyło... że już na zawsze zostanę sama w tym chorym świecie.. że wszystko już zawsze będzie mi tylko przypominać o cieple Twoich dłoni, miękkości Twojego głosu, głębi twoich źrenic... Chce znów zasnąć w Twoich wielkich ramionach, bo tylko tam czuje się spokojna i bezpieczna.... Boję się, że to już nie wróci.. Że te tysiące kilometrów, które nas teraz dzielą zaprzepaszczą to wszystko razem z moją szansą na szczęście.. ;((
|