Bo to ten rodzaj bezsenności spowodowany samotnością. Bo nawet nie masz o kim śnic, nie masz nic. Siedzisz w środku nocy i wyglądasz przez okno spoglądając na niebo, przepełnione gwiazdami. I spowiadasz im się z każdego dnia. W końcu lepiej zaufać gwiazdom niż ludziom .
|