Klasyczną blondynkę, można pomyśleć, że głupiutką dziewczynę, która cieszy się z byle pierdoły. Na ustach wciąż gości szczery uśmiech, a oczy śmieją się razem z resztą twarzy. Ubraną.. zwyczajnie. Jeden z nielicznych powodów dla których można przypuszczać, że nie jest laleczką barbie, która otacza się świtą łysych dresiarzy. Czas spędza w towarzystwie przyjaciół, śmiejąc się i żartując.
|