Założyłam krótką sukienkę, buty na wysokim obcasie, pomalowałam się, poszłam do
fryzjera.
Była to ostatnia dyskoteka, nie byłam na żadnej, więc postanowiłam pójść.
Kiedy weszłam na sale, patrzyłeś na mnie.
Obok Ciebie stała ta dziwka, i patrzyła na mnie wrednym wzrokiem.
Poszedłeś do mnie z nią. Spytałeś, czy z Tobą zatańczę.
Ja was oboje zmierzyłam wzrokiem, i spytałam czy ta dziwka, już Ci się znudziła.
Ty zmieszany odszedłeś, a ona jak piesek pobiegła za Tobą.
Cały wieczór tańczyłam z przyjaciółmi, i czułam twój wzrok.
Stałeś oparty o ścianę. A dziwka się najebała i lizała się z trzema chłopakami w kącie.
Wyszedłeś z sali i trzasnąłeś drzwiami.
Wtedy poczułam, że jesteśmy kwita.
|