A pewnego dnia, gdy się obudzę, przetrę oczy i spojrzę za okno. Będzie już wiosna. Nie pościelę łóżka, założę skarpetki i w koszulce nocnej wyjdę na dwór. Spojrzę w niebo i zobaczę na nim słońce. Zamknę na chwilkę oczy, uniosę w górę ręce. Ten zapach. Poczuję świeżość, nowo narodzony świat. Nowo narodzona trawa, i drzewa, i ptaki. Zwierzęta. Wtedy uśmiechając się otworzę oczy, a wy już nie będziecie razem. Jedno z was będzie płakać, a drugie będzie żałować. Ja wiem, kto będzie kim. Tak. To będzie ten dzień, kiedy będę naprawdę szczęśliwa! / ravennn
|