Jednym cięciem na ręku przekreśliła wszystkie swoje plany . Wiedziała , że niedługo już nic ją nie zaboli . Wreszcie . Wraz z ciepłą , ciemną krwią spływała jej miłość , wspomnienia , marzenia , jej nadzieja , którą kiedyś żyła . I nawet w tych ostatnich chwilach była sama . Tylko w ręku trzymała jego zdjęcie . Przed oczami jego pełna radości twarz , jego cudowne oczy . Krew spływała cicho , uwolniona z żył , po jej białej skórze . Nie mówiła nic . Wyruszała w swą ostatnią drogę . Ku śmierci . Zostawiła za sobą bagaż łez , bólu serca oraz samotnych nocy . Wzięła ze sobą jedynie cząstkę uczucia do niego ..
|