Kiedyś na Twój widok serce waliło mi tak, jakby miało wyskoczyć,a w brzuchu natychmiast pojawiały się motyle. Jednak dziś, gdy mijaliśmy się na ulicy, odwzajemniłam Twoje tajemnicze spojrzenie szczerym uśmiechem. Nie powiedzieliśmy do siebie nawet słowa, a na myśl przyszło mi tylko to,że od zawsze byłeś cholernym flirciarzem. Ale pomimo tego kiedyś Cię kochałam, a teraz potrafię cieszyć się z Twojego widoku.
|