- Panie doktorze, na co ja choruję : ( ? - Pan cierpi na brak miłości, posiada też pan lekkie zakażenie złudną zajebistością i chorobę zwaną "Życioobrzydzeniem". - Aaa, a ile potrwa leczenie? - Obawiam się że to jest nieuleczalne. : | - Jak too nieuleczalne, co to znaczy nieuleczalne?! - No kurwa albo liczysz na cud, albo zamów pan sobie ładny nagrobek kurwa... -.-
|