Nie może tak być że cały mój dzień podporządkowuje jemu. Że olewam naukę siedząc na gg i czekając aż łaskawie się odezwie. I że nie mogę zasnąć w nocy zastanawiając się dlaczego raz zachowuję się jak by mu serio zależało a raz jakby mnie miał gdzieś. Nie mogę uzależnić się od kogoś kogo prawie nie znam.../pijanasloncem
|