gdy widzę Go na ulicy, od razu mam ochotę podejść i pocałować , ale wiem że to bez sensu a nawet jeśli to nie mam tyle odwagi, więc prostuję się przechodzę obok z uśmiechem na twarzy, jakby od niechcenia odpowiadam na jego 'cześć' i idę dalej z nadzieją że pomyślał o tym jak dużo stracił.
|