trudno mi pozbierać myśli. nie wiem co mam o tym sądzić. czy to w ogóle dla Ciebie coś znaczyło? chciałabym, żeby takie sprawy szybko i łatwo się rozwiązywały i nie komplikowały życia aż tak bardzo. one nie pozwalają mi normalnie funkcjonować. głowę mam pełną myśli, przez które na niczym nie umiem się skupić. nienawidzę tego. nie chcę o tym myśleć, ale nie umiem przestać. to siedzi w mojej głowie i nie chce wyjść za żadne skarby. proszę, zabierzcie ode mnie te myśli. chcę mieć choć przez chwilę czysty umysł i nie czuć na sobie ciężaru tego wszystkiego. całej tej chorej rzeczywistości, która mnie otacza. zgubiłam gdzieś po drodze siebie i nie umiem się odnaleźć...
|