Mój oddech zwalnia i staje się płytki. Słyszę otaczające nas szepty. Nie, to nie może być prawda.
Przerażona otwieram oczy. Patrzę na ciebie wzrokiem pełnym bólu, bo wiem, co się zaraz stanie.
Świat zatrzymał się tylko na chwilę, przez którą to nie my Nim, a Bóg bawił się nami.
Dziękuję za pierwszy pocałunek. Dziękuję za ostatni.
|