Dwa dni spędzone z nim...sama nie wiem, czy coś do niego mam. To nie tak jak z poprzednimi chłopakami, z którymi się spotykałam, z którymi się całowałam i przytulałam..Przy nim czuję się zupełnie inaczej, tak jakbym była zupełnie obojętna na niego. Mimo, że jest MEGA przystojny..Nie mam dreszczy jak mnie trzyma dotyka, nie czuję namiętności jak całuje...Co jest nie tak? :/ ||sluchajkotq
|