-jak mogłaś kochać takiego kretyna, nie mogę, no nie mogę tego k*rwa zrozumieć. - wiesz nie wiem sama.. po prostu czułam się szczęśliwa przy nim. cholera no, kochałam go za to jaki był i za to, że był dla mnie. mimo, że tak wiele razy mnie zranił wiedziałam, że mogę na niego liczyć i, że rzuciłby wszystko by być przy mnie gdybym tego potrzebowała. /espoir
|