Wygrałeś. Mam dość. Słyszysz? poddaje się.. Moje życie w twoich rękach. To ty zdecyduj co dla mnie bedzie najlepsze, pozwalam Ci, zawładnij moim losem. Dość mam tego, że ciagle wybieram nie tą droge co trzeba, poczucia tego, że cos zrobiłam nie tak jak powinnam. Teraz to ty wszystkim steruj, oddaje Ci swoją wolną wole. Będę tylko marionetką w twoich rękach. Sznurki przy moich nadgarstkach będą mi pomagać decydować. Nie będę myślec, nie będę czuć..ale taka jest cena za wieczny spokój
|