i zamknąłeś się ze mną sam na sam w ciemnej kuchni...moje kochanie ;* przywarłeś do ściany, jak ostatnią dźiwkę.. koteczku ;* całowałeś, dotykając mego ciała... posuwając ręke, tam gdzie chciałam ;* potem, rzuciłeś na kuchenke... ;) moje chore fantazje, spełniły się ;-*kochanie....
|