mamo, żelazko się zjebało. - nie przeklinaj ! czemu się zjebało ? - skąd mam wiedzieć, próbuje od 30 minut wyprasować bluzkę i nic, zimne jest. - a włączyłaś do prądu ? - ooo nie, zapomniałam.|| mamba.x3
niekonwencjonalna:hahaha:D mialam podobnie z kompem;) wyciagalam pendrive i ruszylam wtyczke od zasilania i komp sie wylaczyl;) myslalam ze bylo zwarcie i sie zjaral, powiedzialam mamie ze komp sie zjebal. przychodzi moj brat i pyta czy ja przypadkiem nie jestem farbowana;) ja oczywiscie ze nie;) i z tekstem ze jak naprawi to zabiera moje laysy;) no i stracilam laysy;)