z zapałem odpisywała na wiadomość od brata. nie zwracała uwagi na nic, tylko od czasu do czasu odgarniała dłonią swoje blond kosmyki włosów opadające na morskie oczy. jej palce nie nadążały za opisywaniem emocji, którymi cała była przeszyta. czuła ból, niepokój i złość. nie potrafiła obiektywnie rozpatrzeć dwóch wersji, które jej przedstawiono. wierzyła koledze, a nie chłopakowi, na którym jej zależy. była cholernie bezradna, stała pod znakiem zapytania przez dłuższy czas, a gdy wszystko się wyjaśniło - sytuacja powtórzyła się. znowu był płacz, zawiedzenie, żal. znowu popsuł to co budowali. zepsuł ją i wykończył psychicznie. / kszy
|