cz1.robiąc porządki w szafce znalazłam jego zeszyt od niemca, z racji iż jutro jest kartkówka postanowiłam mu go oddać. ogarnęłam się i ruszyłam w drogę. kiedy doszłam pod jego dom nogi mi zmiękły, chciałam się już kiedy wrócić od tyłu złapał mnie jego brat. - siema piękna. - rzucił z uśmieszkiem. - siema. możesz to przekazać swojemu braciszkowi? - zapytałam podając mu zeszyt. - nie, sama to zrobisz. może jakoś na niego wpłyniesz bo od wczoraj siedzi w pokoju i pije - powiedział otwierając mi drzwi. kiedy doszłam pod jego pokój serce łamało mi się na małe cząsteczki, otworzyłam drzwi i zobaczyłam go siedzącego na łóżku z laptopem na kolanach, w ręce trzymał skręta a obok stało chyba z 30 butelek po piwie.
|