Uwielbiam te momenty kiedy przed wejscie na scenę serce wogole mi nie bije.. Kiedy już czytają 'zapraszamy na scenę Arabesque III" ustawiam się... głowa w dół.... głęboki wdech... i zaczynami... i właśnie wtedy serce zaczyna mi napierdalać jak młot.a czemu? Dlatego ze właśnie w tym momencie wyobrażam sobie ze tylko Ty jesteś na widowni..ja tańczę sama i tańczę dla Ciebie z calego serca..A gdy końce to Ty wstajesz...zaczynasz klaskać na stojąco i uświadamiasz sobie 'kurv.va ona tańczyła dla mnie'
|