Kiedy ucichnie mój ból zobaczę tęczę na niebie. Kiedy obeschnie moja łza zapomnę, że widziałam Ciebie. Kiedy położę się do snu, nie będzie już Ciebie. Zamknę moje uczucia i schowam je dla siebie. Głowę moją uniosę wysoko i spojrzę w chmury. Zobaczę tam różne kontury. Obejmę moje ramiona i będę pocieszona. Kupię bukiet rumianków, postawię je w kolorowym dzbanku, usiądę w bujanym fotelu i będę pocieszona. Wezmę psa na kolana i trwać tak będę do rana. Kiedy ucichnie mój ból... I już nie tęsknię...
|