Byłam wczoraj w miejscu , gdzie jeszcze jakieś 10 lat temu spędzałam każde wakacje . Nic się nie zmieniło . Nadal stoi tam drzewo z liną , 'baza' na garażach , stawik , 'ten' trzepak . Przypomniało mi się jak babcia wołała do domu bo poźno , ale i tak się jeszcze zostawało , uciekanie przed nietoperzami , bo podobno wplątują sie we włosy , łapanie trzmieli i zabijanie ich kijami , kradnięcie z drzew śliwek , zapach kwitnącego bzu . Miło było wrócić do tych czasów gdy było się dzieckiem , które ma życie za piękne . |sg♥
|