Siedziala na ławce . Paliła już kolejnego papierosa pod rząd . Mijali ją różni ludzie , kobieta z zakupami, starsza pani , dzieci bawiące się w berka , lecz najbardziej zaintrygował ją chłopak ze słuchawkiami w uszach , kapturem na głowie , znała Go lecz nie mogła sobie przypomnieć skąd . Park opustoszał , zapadł mrok , jedyne co było słychać to szum drzew . Nagle usłyszała głos , myślała że to wytwory jej wyobraźni , ale myliła się . Głos się powtorzył , był znacznie bardziej wyraźny . Jej tętno przyspieszyło , z obawą delikatnie obruciła się za siebie . Był to On .Koleś którego widziała , dziś w tym samym miejscu . Serce jej obumarło , nie potrafiła wykrzesać ani jednego słowa . Stali naprzeciwko siebie . "Wróciłem" - powiedział , spuszczając wzrok . Uniosla Jego głowę opuszkiem palca "wiedzę , tak cholernie tęskniłam ! " -wykrzyczała , rzucając sie na Niego . "Już nigdy Cię nie zostawie! " - odpowiedział , tuląc ją do siebie z całych sił , jakby w rękach miał swój największy skarb.|sg♥
|