siedzieli na zielonej , pachnącej łące w słoneczny dzień ,, patrzyli sobie w oczy i milczeli . nie mieli żadnego wspólnego tematu na który mogliby porozmawiać . nagle wszystko w niej pękło . zaczęła płakać , a on ni z tego ni z owego przytulił ją do swojej piersi i nie wiedząc o co jej chodzi powiedział że wszystko będzie dobrze bo on będzie przy niej już zawsze
|