"Brakowało mi Ciebie" - to były pierwsze słowa jakie wypowiedział podczas spotkania. Nie widzieli się dwa tygodnie. Mocno ją przytulił i zaczął całować. Odwróciła głowę i patrząc na sąsiadującą ławkę na której leżały kolorowe liście powiedziała;
"brakowało Ci mnie? a ja?
a myślisz że mi nie brakowało Ciebie?
myślisz że nie chciałam Cię przytulić podczas gdy Ty nie miałeś czasu bo leciałeś na kolejną imprezę?
myślisz że ja Ciebie nie potrzebowałam? potrzebowałam ale przecież byli koledzy których nie mogłeś zostawić!"
Zamilkł. W Jej oczach pojawiły się łzy każda była coraz cięższa i z każdym opadnięciem na ziemię, uderzała jak gdyby w dno serca.
To nie było to samo..
To nie była już ta sama para..
To nie ci sami ludzie..
To nie to samo uczucie..
PS.Daj mu szczęście, szmato.
|