Czy śmierć nas nie rozłączy jeżeli my mamy trudność teraz być razem , koło siebie . Twoje myśli skażone brudem i niemoralne kurwa propozycje . Życie dla mnie nie znaczy już nic bo przez miłość wyrywam sobie serce i mogłabym jechać na wprost tira nie hamować , umrzec to też by nic nie zminiło bo ty i tak byś sie tym nie przejoł . Dzikość serca , dlaczego inni mogą żyć zakochani w sobie a my tacy nie równi jak twój oddech .Nie chce nic więcej bo twoj widok to czasem brutal . za wszytskie nasze dni to moge tylko pociąć ręke ostrą żyletką bo jak cie trzymam to nawet nie wiesz co czuje , nie ważne nie wspominam ci bo to dla mnie ważne a ty mnie wyśmiejesz . Chciałabym by to trwało ale czuje ze siedze na przeciw diabła i gramy w pokera o to czy ta miłość jest czegoś warta . Czas dla nas tyka dlaczego ja mam w dupie te złe głosy które mówią ze to nie przetwa . A dla mnie tydzień deszczu z tobą jest jak wakacje na karaibach .
|