Cały czas zastanawiam się, czego powinnam słuchać. Serca czy rozumu ? Serce wciąż tęskni za Tobą, za Twoja obecnością, za błętkitem Twoich oczu, za Twoim uśmiechem, sposobem mówienia, za rozmowami, sms-ami, za pocałunkami... Serce wciąż każe mi do Ciebie pisać, chociaż wie, że już nie odpiszesz, bo Ty zapomniałeś o nim, ono już dla Ciebie się nie liczy. Natomiast rozum każe mi o Tobie zapomnieć, nie myśleć, nie wspominać chwil spędzonych z Tobą, nie patrzeć na Twoje zdjęcia, nie czytać starych sms-ów od Ciebie i archiwum rozmów na gg, nie patrzeć, gdy się mijamy. Rozum cały czas powtarza mi, że jesteś skończonym dupkiem frajerem bez uczuć, że nie warto płakać za kimś takim. Ma rację. Zgadzam się z tym, co mówi mi rozum, ale jednak nie potrafię go słuchać. Słucham serca. To chyba nigdy się nie zmieni.
|