Do pełni szczęścia brakuje mi jeszcze:
*około 60 godzin spędzonych pod kołdrą z grzejnikiem posiadającym funkcję obcjęcia mnie ramieniem
*około 75 minut spaceru z przewodnikiem, posiadającym funkcję grzania rąk
*około 25 litrów gorącego kakao, podanego wprost do łóżka
*około 200 godzin bekarnego przytulania
*ponad 500 buziaków na dobranoc, na dzień dobry, na do widzenia i na plusową temperaturę.
|