Miałam idealny plan. kupiłam strzykawkę, zasłoniłam okna. rodzice wyszli, byłam sama, miałam nawet odwagę by to zrobić, zapoznałam się ze skutkami ubocznymi. wiedziałam, że to uzależnia, jednak popełniłam jeden błąd : szczęścia nie można kupić w aptece. cały idealny plan prysł.
|