o dziecka mieszkamy w tej samej wsi. zazwyczaj jeździmy autobusem o tej samej porze. przyjaźnimy się. z jednym ale, ja się w tobie kocham ty we mnie nie. jak chcemy zrobić coś głupiego to tylko we dwójkę. dzisiaj postanowiliśmy nie jechać drogą okrężną . przecież jeśli wysiądziemy w połowie drogi to mamy tylko kilometr. postanowiłam że ci to dzisiaj powiem. że wyznam co czuję. goniłeś mnie. a ja piszcząc biegłam przez środek drogi. nagle się zatrzymałam . byłeś tuż za mną. odwróciłam się i szepnęłam 'kocham cię' . kiedy już chciaałam odejść pocałowałeś mnie. zarzuciłam ci ręce na szyje. chciałam trwać w tym pocałunku jak najdłużej. w tym momencie nie obchodziło mnie że stoimy na środku drogi, że jesteś dwa lata starszy i dwadzieścia centymetrów wyższy. ważne było abu trwać tak jak najdłużej. i trwało by gdyby ten jebany kierowca autobusu, który już zdążył dojechać na nas nie zatrąbił.///alice_cullen3
|