Kiedyś marzyłam o księciu z bajki, o tym, aby moje życie było lepsze, by cofnąć czas, pokazać innym ich błędy.. teraz maże o chłopaku nie z bajki, bo taki nie istnieje, ale o chłopku, który pokocha mnie całym swoim serduszkiem i zapełni pustkę w mym sercu, chcę by świat był lepszy, by wszystko się układało po mojej myśli... Ale, nie wszystko idzie na przekór mnie, marzenia idą w cholerę... No ale co pomarzyć zawsze można nawet jeśli są nie do spełnienia, ale uszczęśliwiają przez krótką chwile człowieka...
|