Usiadłam na jego łóżku , bluzka zwisała z mego ramia . Położył się obok i zaczął tonąć w moich niebieskich oczach . Jego czerwone usta zbliżały się coraz bardziejj i bardziejj do moich . Ręką chwycił mnie za szyję , jednocześnie gładząc po policzku , po czym zbliżył się jeszcze bardziej i lekko musnął me usta . Obyło się bez macania i podniecenia , ale uważam , iż taki gest jest wyznaniem miłości , nie zważając na to , że mamy XXI w .
|