Niepoprawna optymistka, która czasem ma chandrę...
którą denerwuje rzeczywistość...
nieokiełznana marzycielka i zakochana desperantka...
nie będąca nikim, ale mająca potrzebę zaistnieć...
czekająca na ten bezinteresowny dar, jakim jest jedno uczucie...
gdy się złości świat się śmieje, chyba nie umie się złościć, bo w tej złości jest śmieszna...
gniewać się tym bardziej nie potrafi...
Taka dziwna duszyczka...
|