Powiedz, jak do tego doszło,
dlaczego promienie słońca już nas dzisiaj nie unoszą.
Tylko smutek nagich ścian w moim sercu gości,
ciągle sam w ramionach wspomnień i złości.
Powiedz, co takiego ma się zdarzyć,
byśmy znowu byli razem.
Nie znam marzeń, które mogłyby zastąpić,
Twojej miłości spitej do ostatniej kropli.
|