improvise:Wilczku...zapomniałeś i tak się zagoi :D
16 maja 2011
fluorescentdye:Chyba ze jakaś ręka całkowicie przez przypadek przeleciałby prze zemnie, wyrywając przy okazji serce. Wtedy raczej juz by sie nie zagoiło. Ale przynajmniej byłby spokój...
16 maja 2011
improvise:ejjj, wiesz dobrze, ze ja bym tego nie zrobiła : )
16 maja 2011
fluorescentdye:E tam... jakbyś tylko dobrze wyceowala pięść to nawet by Ci to wyszło... Wiary troche :) Uda sie! wieżę w Ciebie.
16 maja 2011
improvise:ale ja w siebie nie :D NIe zrobiłam bym tego...nie Tobie : ) ej no...czepiasz się co do tej bajki xd
17 maja 2011
fluorescentdye:Ale ja sobie z chęcią... Nie czepiam sie, napisałem przecież ze pozorne moze i istnieją. Po prostu mi dali role w jakieś kiepskiej komedii - dramatycznej. Wiec jak kiedyś trafie na przezajebisty bajkowy plan obiecuje ze przestane sie czepiać ;]