Cz 2. Łzy przycineły się do jej spojówek.-Gdyby mi nie zależało to zniszyczyłbyś wszystko co masz! Chwytając go za rękę,dodała-Zabiore cię do raju Zieleni.Po czym poszli w kierunki jej domu gdzie nabijając fifke 0.5g wepchała mu ją do ust.-pal kurwa.!-Ooo.I za to Cie Kocham Kocie jesteś nieobliczalna.Powiedział,głupio się uśmiechająć pociągnął pare chmur po czym padł na łóżko zwijając się z jebudzkiego odlotu.A Ona klęcząc przed Nim wyszeptała tylko-Ostatni Raz! |Badteenager
|