"...po obfitym w prace poprzednim dniu i wieczornej imprezie do późna w nocy śpię sobie rano. I nagle otwieram oczy, by zbadać sytuację. Jest 6 rano. Fokus śpi. W mieszkaniu ani żywej duszy. A gdzie Magik? Zerkam wprost a on na balkonie z fajką w dłoni i ze słuchawkami na uszach, kiwa się do bitu kreśląc jakieś teksty. I tak codziennie."-Rahim
|