'Tak, ciągle tylko Ona, ona i ona. Może dla odmiany pogadajmy o czymś innym.' Krzyknęła, gdy on po raz kolejny zaczął temat o niej. 'Dobrze, tylko spokojnie. Nie denerwuj się tak. To o czym pogadamy.?'. Powiedział spokojnym tonem patrząc na nią, a ona stanęła i wrzasnęła ' Może o tym, jak bardzo Cię kocham, co.? Czy to Cię może nie interesuje, bo nie jestem Nią'. spojrzał na nią pytającym wzrokiem, a ona odchodząc rzuciła szybko 'wiedziałam, że nie zrozumiesz. Przepraszam'. / vekus
|