Nie chodzę w markowych ciuchach, nie spędzam dwóch
godzin przed lustrem i nie popierdalam w dwumetrowych
obcasach. I to Cię boli. Bo ja nawet w ubraniu ze
szmateksu, bez makijażu i w schodzonych już trampkach
>jestem lepsza od Ciebie.
Uwielbiam jak mierzysz mnie wzrokiem, jak męczysz się aby
mi dorównać.
|