Poszłam do przyjaciółki uczyć się chemii. Udało się. Czaje baze o co tam chodzi. Rozmawiałyśmy o jej przeżyciach, co u niej i ogólnie.Wkroczyłyśmy na twój temat. Dość sporo rzeczy się dowiedziałam o Tobie. Ty nie winna dziewczyna aczkolwiek ma do mnie w chuj wielką pogardę. Tak, wiem mało ze sobą czasu spędzamy, wiem, że wkurwia Cie to że idę do nich a nie do Ciebie. Dziewczyno, przepraszam aczkolwiek zbyt wiele razy mnie skrzywdziłaś. Nasza przyjaźń już nie istnieje. Żyj dalej. pozdro. /czarnemamby
|